Jak wybrać pierwszą brzytwę do golenia?

Tradycyjne sposoby dbania o swoje ciało stopniowo wracają od kilku lat do łask. Wielu mężczyzn decyduje się na zamianę elektrycznych bądź jednorazowych maszynek do golenia na brzytwę. Golenie brzytwą jest dla ich powrotem do przeszłości, rytuałem, zapomnianą umiejętnością, którą chcą odzyskać. W jaki sposób wybrać pierwszą brzytwę do golenia, o czym warto pamiętać?

Rynek 

Przede wszystkim, warto rozejrzeć się i poznać firmy produkujące brzytwy. Do najpopularniejszych należą dziś Wacker, Dovo, Revisor, Thiers Issard, Boker. Z całą pewnością nie powinno się oszczędzać na tym zakupie. Brzytwy o rozmaitych szlifach golą różnie i nie każda będzie odpowiednia. Wszystko zależy od stopnia wprawy i typu zarostu. Dla początkujących poleca się zwykle ostrze 5/8 cala, z francuskim lub okrągłym czubkiem. Pierwsza brzytwa powinna być przede wszystkim dość lekka, wygodna do manipulowania nią, oraz bezpieczna. Dojście do perfekcji w goleniu się brzytwą zwykle zajmuje nieco czasu.

Brzytwy starej produkcji

Na rynku wciąż można spotkać stare brzytwy, wyprodukowane nawet przed kilkudziesięcioma laty, ale nigdy nie używane. To dobry wybór dla każdego, kto chciałby nieco zaoszczędzić, a przy tym kupić brzytwę świetnej jakości. Z pewnością tą opcją zainteresują się także wielbiciele tradycji. Przed kupieniem starej brzytwy warto jednak dowiedzieć się, jak ocenić oferowany towar. Oto kilka istotnych wskazówek:

1. Oznaki używania i przerabiania brzytwy: klinga krótsza niż okładziny, nieregularny kształt czubka (skracanie), nierównomiernie wytarty grzbiet, różne nity (wymieniane okładziny)

​

2. Duże zużycie i uszkodzenia: wyszczerbienia ostrza (będą wymagały wypolerowania, co zwęzi ostrze), pęknięcia (jeśli nie dadzą się zeszlifować, nie można używać takiej brzytwy)

3. Stare firmy: dawniej brzytwa była narzędziem używanym do golenia przez każdego mężczyznę, więc firm produkujących je również było mnóstwo. Zawsze godne polecenia są brzytwy wyprodukowane w Solingen i Sheffield, tam znajdowały się wysokiej klasy zakłady produkcyjne.

„Nowe” brzytwy

Nie warto inwestować w nową, współcześnie wyprodukowaną brzytwę, nie mając na ten cel przynajmniej 200 złotych. Chodzi nie tylko o jakość golenia, ale i o bezpieczeństwo. W tańszych modelach ostrza mogą być źle osadzone lub wykonane z kiepskiego materiału – w efekcie w ogóle nie będzie się dało brzytwo naostrzyć i zmieni się ona w narzędzie jednorazowe. Taki wydatek brzmi dość niepokojąco, jednak zadbana, regularnie ostrzona i czyszczona brzytwa wystarcza na kilkadziesiąt lat – pod warunkiem, że jest odpowiednio wysokiej jakości.